W auto SPA często spotykam się z autami, którym właściciele – chcąc dobrze – potrafili nieświadomie zaszkodzić. Niektóre błędy mogą kosztować dużo nerwów i pieniędzy. Oto lista najczęstszych „grzechów” podczas samodzielnego mycia auta i moje rady, jak ich unikać.
Wielu kierowców lubi umyć auto, kiedy pogoda dopisuje. Niestety, promienie słoneczne powodują, że woda i środki czyszczące szybko wysychają, zostawiając smugi i plamy. Lepiej myć auto w cieniu lub wczesnym rankiem czy późnym popołudniem.
Płyn do naczyń to nie szampon samochodowy! Domowe detergenty usuwają nie tylko brud, ale i warstwę ochronną wosku, a czasem mogą zmatowić lakier. Zawsze warto sięgnąć po kosmetyki stworzone specjalnie dla motoryzacji.
Klasyczna gąbka potrafi zatrzymać drobinki piasku i brudu, które później działają jak papier ścierny. Lepiej używać rękawicy z mikrofibry i dwóch wiader: jedno z czystą wodą do płukania rękawicy, drugie z szamponem.
Pozostawienie auta do wyschnięcia samoistnie oznacza zacieki i plamy z minerałów zawartych w wodzie. Warto użyć ręcznika z mikrofibry i delikatnie osuszyć karoserię.
Felgi, progi, wnęki drzwi – to miejsca, które często są pomijane, a to właśnie tam gromadzi się najwięcej brudu i soli drogowej. Regularne czyszczenie takich zakamarków zapobiega korozji.
Jeśli chcesz, żeby Twój samochód zawsze wyglądał perfekcyjnie – unikaj tych błędów. A jeśli wolisz mieć pewność, że Twoje auto dostanie najlepszą możliwą opiekę – zapraszam do mojego studia autoSPA. Zadbam o Twój samochód tak, jakby był moim własnym.
+48 883 663 338
kontakt@autospa.torun.pl
© 2025 Auto SPA Filip Januszewicz | Wszystkie prawa zastrzeżone | Polityka prywatności